Sanktuarium

SANKTUARIUM

Matki Bożej Bolesnej i Pocieszenia

w Radomyślu nad Sanem

msza powstancza w naszym kosciele

 

 

 Powstanie styczniowe odbiło się szerokim echem na życiu Radomyśla nad Sanem. Chlubne tradycje powstańczego czynu były tutaj szczególnie pielęgnowane. Obchody kolejnych rocznic wydarzeń ze stycznia 1863 r. były organizowane przez Grono Młodzieży, a uczestniczyli w nich weterani powstania. Co roku, w pierwszy poniedziałek po 21 stycznia, odprawiana była msza święta żałobna; na środku kościoła ustawiano podwyższenie (tzw. gradus), na nim ławki, a na ławkach katafalk przykryty czarnym suknem, na nim stała czarna trumna ze srebrnymi okuciami. O katafalk i trumnę były oparte dwie skrzyżowane szable. Do sukna przyczepiona była biało-czerwona szarfa. Wokół katafalku stały lichtarze z płonącymi świecami, a na gradusie znajdowały się cztery moździerze (później często forma dekoracji ulegała nieznacznym modyfikacjom). Po mszy następowała uroczysta procesja z orkiestrą i w historycznych strojach. Procesja za każdym razem zmierzała na Zjawienie, gdzie składano wieńce pod Krzyżem Powstańców, wzniesionym przez młodzież w 1903 roku, słuchano okolicznościowych przemówień i śpiewano pieśni patriotyczne. Organizowano przedstawienia plenerowe, przedstawiające atak radomyskich powstańców na garnizon w Janowie Lubelskim w 1863 r.
Tutejsze uroczystości z okazji rocznicy powstania stały się szczególnie głośne w pierwszych latach XX wieku, w czasie odrodzenia narodowego w Galicji. Wtedy do Radomyśla zjeżdżała młodzież akademicka ze Lwowa, Krakowa, Warszawy, dziennikarze czy znani działacze polityczni.
Dzisiaj także żywa jest w Radomyślu pamięć o powstańcach i powstaniu, choć może nie tak bardzo jak przed laty. Na pewno z okazji rocznicy styczniowego zrywu nie odbywają się tak znakomite uroczystości jak dawniej, lecz wciąż co roku odprawiana jest msza powstańcza – jak potocznie się ją nazywa- by uczcić pamięć tych, którzy nie wahali się chwycić za broń, aby walczyć o wolną Polskę.