„Zaufaj Bogu, który bogaty jest w miłosierdzie. Jest z tobą Chrystus, niezawodny dawca nadziei!” JP II.
Bóg nie mógłby istnieć bez miłosierdzia, które jest największym wyrazem Jego miłości. Potwierdzają to słowa zapisane w Liście św. Pawła Apostoła do Efezjan: „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia” (Ef 2, 4 n.). Bóg, okazując swoje miłosierdzie, przywraca nam życie! Przybliża do siebie i poprzez Chrystusa raz jeszcze odsłania oblicze Ojca, który jest „Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy” (por. 2 Kor 1, 3). Wszystkie dowody i znaki na to, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie „stają się widzialne w Chrystusie i przez Chrystusa, przez Jego czyny i słowa, w ostateczności przez Jego krzyżową śmierć i zmartwychwstanie”.
Bóg „nie tylko mówi o miłosierdziu i tłumaczy poprzez porównania i przypowieści, ale nade wszystko sam je wciela i uosabia. On sam jest miłosierdziem. Kto je widzi w Nim, kto je w Nim znajduje, dla tego w sposób szczególny „widzialnym” staje się Bóg jako Ojciec „bogaty w miłosierdzie” (Ef 2, 4)”.
Bóg nie chce karać zbolałej ludzkości, ale pragnie ją uleczyć, przytulając do swego miłosiernego serca. Sam też przynagla nas, byśmy z Niego czerpiąc wzór czynili miłosierdzie. Jezus nade wszystko swoim postępowaniem, całą swoją działalnością objawiał, że w świecie, w którym żyjemy, obecna jest miłość. „Jest to miłość czynna, miłość, która zwraca się do człowieka, ogarnia wszystko, co składa się na jego człowieczeństwo. Miłość ta w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą i ubóstwem. Właśnie ten sposób przejawiania się miłości nazywa się w języku biblijnym miłosierdziem”.
Jezus jest wzorem miłosiernej miłości wobec drugich. Swoim postępowaniem wzywa do miłosierdzia, które jest jednym z najistotniejszych przekazów Ewangelii. Pamiętajmy jednak, że Bóg, by mógł objawiać się w swym miłosierdziu w stosunku do człowieka, uwrażliwia go, bo: miłosierni… dostępują miłosierdzia (Mat 5,7). Skorzystajmy więc z Bożego zaproszenia do nieustannego odkrywania tajemnicy Jego miłości i miłosierdzia.
Bóg nie mógłby istnieć bez miłosierdzia, które jest największym wyrazem Jego miłości. Potwierdzają to słowa zapisane w Liście św. Pawła Apostoła do Efezjan: „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia” (Ef 2, 4 n.). Bóg, okazując swoje miłosierdzie, przywraca nam życie! Przybliża do siebie i poprzez Chrystusa raz jeszcze odsłania oblicze Ojca, który jest „Ojcem miłosierdzia oraz Bogiem wszelkiej pociechy” (por. 2 Kor 1, 3). Wszystkie dowody i znaki na to, że Bóg jest bogaty w miłosierdzie „stają się widzialne w Chrystusie i przez Chrystusa, przez Jego czyny i słowa, w ostateczności przez Jego krzyżową śmierć i zmartwychwstanie”.
Bóg „nie tylko mówi o miłosierdziu i tłumaczy poprzez porównania i przypowieści, ale nade wszystko sam je wciela i uosabia. On sam jest miłosierdziem. Kto je widzi w Nim, kto je w Nim znajduje, dla tego w sposób szczególny „widzialnym” staje się Bóg jako Ojciec „bogaty w miłosierdzie” (Ef 2, 4)”.
Bóg nie chce karać zbolałej ludzkości, ale pragnie ją uleczyć, przytulając do swego miłosiernego serca. Sam też przynagla nas, byśmy z Niego czerpiąc wzór czynili miłosierdzie. Jezus nade wszystko swoim postępowaniem, całą swoją działalnością objawiał, że w świecie, w którym żyjemy, obecna jest miłość. „Jest to miłość czynna, miłość, która zwraca się do człowieka, ogarnia wszystko, co składa się na jego człowieczeństwo. Miłość ta w sposób szczególny daje o sobie znać w zetknięciu z cierpieniem, krzywdą i ubóstwem. Właśnie ten sposób przejawiania się miłości nazywa się w języku biblijnym miłosierdziem”.
Jezus jest wzorem miłosiernej miłości wobec drugich. Swoim postępowaniem wzywa do miłosierdzia, które jest jednym z najistotniejszych przekazów Ewangelii. Pamiętajmy jednak, że Bóg, by mógł objawiać się w swym miłosierdziu w stosunku do człowieka, uwrażliwia go, bo: miłosierni… dostępują miłosierdzia (Mat 5,7). Skorzystajmy więc z Bożego zaproszenia do nieustannego odkrywania tajemnicy Jego miłości i miłosierdzia.